Budzi mnie przed ósmą w poniedziałek kolega, że autko leży w rowie. A ja się pytam jak kierowca na chodzie, tak słyszę i myślę "będzie to kolizja", zaraz autko wyciągną i nim się przebiję przez Dzierżoniów będzie po temacie. Ale ubrałem się i po 30 minutach byłem na miejscu.
A tu zaskoczenie zakutego kierowcę prowadzą policjanci do radiowozu i odwożą na "dołek".
Zatrzymanie kierowcy który wjechał do rowu. Najprawdopodobniej alkohol był przyczyną zatrzymania? |
11 stycznia w godzinach rannych przy wyjeździe z Tuszyna na Mościsko kierowca dostawczego Volkswagena wjechał do rowu. Kierowca po zatrzymaniu przez policję został przewieziony na komendę w Dzierżoniowie.Samochód prowadził 46-letni mieszkaniec Pieszyc. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie aż 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak by tego było mało, mężczyzna ten stracił wcześniej prawo jazdy za kierowanie w stanie nietrzeźwym innym samochodem. 46-latek trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym, bez uprawnień oraz naruszenia zakazu sądowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz