Dzisiaj temat daleki od magicznej Ślęży, ale czy faktycznie?
Piąty września 2015 przejdzie do historii jako początek końca Europy, jaką znaliśmy dotychczas. Po tym jak Austria i Niemcy 5 września zgodziły się przyjąć uchodźców, którzy dotarli na Węgry.
Mój pierwszy mem, wykonany 20 października 2015 r. po debacie telewizyjnej Szydło - Kopacz, przed wyborami parlamentarnymi w Polsce i opublikowany na fejsie. |
Nasi współmieszkańcy w muzułmańskiej wierze uważają, że są u siebie, a nie w obcym kraju, reprezentują wyższy poziom cywilizacji, wyznają jedynie słuszną wiarę, więc integracji z nami nie potrzebują. To my musimy przejąć ich wzorce. Zapewne właśnie to, prędzej czy później, nastąpi. A ponieważ są naszymi obywatelami, nigdzie stąd nie pójdą - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Orzechowski, polski dziennikarz, od lat mieszkający w Belgii, autor książki "Mój sąsiad islamista".
cały artykuł tutaj
Ale czy naprawdę jesteśmy bez szans?
Pod artykułem komentarz który tu cytuję:Problemu nie widzą nasze media i rządzący w kraju i lokalnie. Może chcą zachować poprawność polityczną?
Z wyjątku wyłamał się biskup świdnicki I. Dec. Proszę oglądać od 17:20 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz