Kończą się co miesięczne marsze pamięci ale nasza pamięć będzie trwać, przede wszystkim o tych zginęli. Wdzięcznym sercem pamiętajmy też o tych co wytrwali. W ósmą rocznicę stawmy się w Warszawie by razem pomodlić się za poległych, oddać im hołd przed pomnikiem na który tyle lat czekaliśmy.Przy dzierżoniowskim pomniku Żołnierzy Wyklętych spotkaliśmy się w sobotę 10 marca, jak zwykle od lat, 10. każdego miesiąca, by wspomnieć wszystkie ofiary smoleńskiej tragedii oraz by modlić się za Ich dusze. Przewodniczący Klubu „GP” Dzierżoniów II – Janusz Maniecki przypomniał długą, cierniową drogę jaką przejść musiały rodziny poległych, z jaka ilością kłamstw i pogardy zmierzyć musieli się ci, którzy za punkt honoru wzięli wyjaśnienie okoliczności tej koszmarnej tragedii. Przez lata wmawiano Polakom, że „państwo zdało egzamin”, że nie należy grzebać w faktach i szczegółach tylko na wiarę przyjąć raport rosyjskiego MAK i tzw. „komisji Millera”. Dziś wiemy już ile warte były tamte ustalenia „komisji” czy bierność i markowanie pracy przez tzw. „wojskowych” prokuratorów. Obecnie wiele instytucji z różnych państw zaangażowanych jest w mozolne wyjaśnianie wątpliwości, tworzenie spójnego obrazu tragicznego lotu TU-154M. Za miesiąc odsłonięty zostanie pomnik smoleńskich ofiar w Warszawie i czas miesięcznic przeminie. Ale nie może zniknąć z pamięci i narracji Polaków, że tylko pokazanie prawdy o Smoleńsku pozwoli zakończyć sztucznie wykreowana wojnę polsko – polską. Jesteśmy już bliscy tego…`
Janusz Maniecki przewodniczący Klubu GP Dzierżoniów II
Janusz Maniecki przewodniczący Klubu GP Dzierżoniów II
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz