Major Krzysztof Woźniak, pochodzący z Dzierżoniowa oficer GROM-u, skończyłby w tym roku 41 lat. W 5. rocznicę jego śmierci, przed pamiątkowym obeliskiem spotkali się członkowie Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej i GRH 58 pułku piechoty (4 psw), harcerze z drużyny Bugaje ZHP, przedstawiciele władz samorządowych na czele z burmistrzem i wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej, członkowie Klubu GP Dzierżoniów II, Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, ORP oraz mieszkańcy miasta.
W uroczystości wziął udział brat poległego Paweł wraz z rodziną. Spotkanie poprowadził Jarosław Kresa, inicjator budowy obelisku, który w swoim wystąpieniu przypomniał działalność majora w walce z terroryzmem w Afganistanie, aż do jego tragicznej śmierci. Brat poległego żołnierza podziękował za pamięć, za to, że ona trwa i wpisała się w historię Dzierżoniowa. Burmistrz Dariusz Kucharski podziękował za to, że w obelisku utrwalony został fragment dziejów miasta. To, że spotykamy się tutaj przy pomniku majora Krzysztofa Woźniaka to nasz obowiązek, ale jednocześnie zaszczyt bowiem możemy bohaterowi w rocznicę jego śmierci oddać hołd - powiedział.
Zapalono pamiątkowe biało-czerwone lampki, złożono wiązanki kwiatów i w rozmowach wspominano poległego w Afganistanie oficera.
Zapalono pamiątkowe biało-czerwone lampki, złożono wiązanki kwiatów i w rozmowach wspominano poległego w Afganistanie oficera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz