Kościół Św. Anny, pierwotnie cmentarny, wzniesiony został w poł. XIV w.
Kościół Św. Anny, widok od ul. Wrocławskiej. |
Ok. 1500 r. do niewielkiego, niskiego prezbiterium dobudowano wysoką, trójnawową halę.
Budowa nawy miała być realizowana wraz z gruntownym przebudowaniem starego prezbiterium.
Budowa nawy miała być realizowana wraz z gruntownym przebudowaniem starego prezbiterium.
Z nieznanych powodów nie udało się tego wykonać. Kiedy spojrzymy we wnętrzu na ścianę tęczową dostrzeżemy coś nietypowego, co trudno zobaczyć gdzieś indziej na Śląsku. Stare prezbiterium zakończone jest półokręgiem łuku tęczowego. Tuż nad nim jest jeszcze jeden, zamurowany obecnie, ostry łuk. Sięga on aż po strop nawy głównej. Sugeruje to, że zamierzano wyburzyć stare prezbiterium i w jego miejscu wznieść nowe, równie wysokie jak nawa. Planów jednak nie zrealizowano. Nie wykonano również sklepień w nawie głównej.
Nakrywa ją teraz drewniany strop. Budowniczowie wznosili jednak ściany i filary tak, żeby potem je wykonać. Warto zobaczyć jak w średniowieczu wyglądał ten fragment procesu budowlanego.
Zachowane uskoki w celu późniejszego dobudowania sklepienia. |
Na ścianach i przęsłach zachowały się wyraźne uskoki w konstrukcji (czerwone strałki).
To te łuki miały być potem płaszczyznami styku sklepień z konstrukcją nośną świątyni.
W dokończonym kościele tego nie widać, ale tu można zobaczyć i zrozumieć etapy budowania sklepień gotyckich.Będąc w kościele warto spojrzeć w górę. Bo tego nie zobaczymy gdzieś indziej na Śląsku.
To te łuki miały być potem płaszczyznami styku sklepień z konstrukcją nośną świątyni.
W dokończonym kościele tego nie widać, ale tu można zobaczyć i zrozumieć etapy budowania sklepień gotyckich.Będąc w kościele warto spojrzeć w górę. Bo tego nie zobaczymy gdzieś indziej na Śląsku.
Dlatego mijając kościół Św. Anny trzeba pamiętać że mamy w Sobótce niedokończoną świątynię od ponad 500 lat i nigdy nie zostanie dokończona, co jest teraz jej unikalną zaletą.
Więcej u źródła tam też ciekawe informacje (hipotezy) o pochodzeniu rzeźb w świątyni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz