5 sierpnia 2015 roku, około godziny 9:00 doszło do zdarzenia drogowego powyżej ronda "Pochyłego" w Bielawie. Najprawdopodobniej kierowca forda jadący w kierunku ronda, stracił panowanie nad pojazdem i uderzając w znaki i drzewa, zatrzymał się na chodniku. Kierujący prowadził pod wpływem alkoholu.
Gdy przy uszkodzonym samochodzie, zrelaksowanego 33 latka zapytałem jakiej marki było czerwone autko z którym się ścigał (tak mówili świadkowie, że nawet się zatrzymało), to nic nie odpowiedział. A gdy spytałem czy miał więcej niż 0,5 promila alkoholu to tak jakby z zadowoleniem że policjanci zmierzyli 1,82.
Z początku nie chciałem wierzyć, ale oficjalny komunikat z Policji to potwierdza.
Ile jeszcze takich bohaterów jeździ naszymi drogami?
o
o
Gdy przy uszkodzonym samochodzie, zrelaksowanego 33 latka zapytałem jakiej marki było czerwone autko z którym się ścigał (tak mówili świadkowie, że nawet się zatrzymało), to nic nie odpowiedział. A gdy spytałem czy miał więcej niż 0,5 promila alkoholu to tak jakby z zadowoleniem że policjanci zmierzyli 1,82.
Z początku nie chciałem wierzyć, ale oficjalny komunikat z Policji to potwierdza.
Ile jeszcze takich bohaterów jeździ naszymi drogami?
o
o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz