Trąba (wir pyłowy) zaobserwowany dnia 22 kwietnia 2009 roku, między Dzierżoniowem a Pieszycami w tle Góry Sowie. 10 lpca 2012 roku, trąba powietrzna przeszła przez Łagiewniki, więcej na Dobie link pod zdjęciem http://www.ddz.doba.pl/?s=subsite&id=25694 |
We wspomnieniach wraca mi opowieść dawnego mieszkańca Stoszowa Zbigniewa W. Który opowiadał o trąbie która w latach siedemdziesiątych, przeszła koło jego gospodarstwa wyrządzając niewielkie straty. A nadeszła od Jaźwiny a zakończyła swój marsz w lesie na Dębowej Górze, znacząc swój szlak powalonymi drzewami i zniszczonymi uprawami.
Telewizja już pokazuje tragedię ludzi bez dachu nad głową, rusza zbieractwo dla poszkodowanych.
A mnie zastanawia jak jedna z naszych telewizji pokazuje jak w ciągu jednego tygodnia buduje nowy dom dla rodziny poszkodowanej, oczywiście dzieje się to za granicą . A czy u nas nie można robić takich programów z szybkiej odbudowy? Zwłaszcza że tyle firm budowlanych i fachowców jest bez pracy.
A ja myślę, żeby szybko pomóc poszkodowanym w tej tragedii jak i innych, państwo lub inna instytucja powinna mieć do dyspozycji przyczepy-campingowe, ale inne niż te do wyjazdu na wakacje. Taki dom na kołach powinien być masywniejszy i nie palny. Składać się z dwóch pomieszczeń mieszkalnych i kuchni, która powinna umożliwiać sporządzanie posiłków i gotowania potraw za pomocą drzewa którego jest pełno wokół, po każdej tragedii. Na poziomie terenu powinno być pomieszczenie gospodarcze w którym powinien się znajdować mały piec do gotowania wody i jednocześnie ogrzewać całość w zimie. W tym pomieszczeniu powinien być jeszcze jakiś mały agregat prądotwórczy. Na dachu powinno się zmieścić około 10 metrów kwadratowych ogniw fotowoltaicznych które by zasilały akumulatory do oświetlenia. Taki wóz można by było już kilka godzin po zdarzeniu dostarczyć poszkodowanym i najważniejsze już w następnym dniu można przystąpić do usuwania zniszczeń, nie martwiąc się o bieżące sprawy bytowe. Oczywiście przyczepy by wracały po całej akcji likwidacji zniszczeń i odbudowy. I po przeprowadzeniu niezbędnych remontów były by gotowe do następnej akcji.
Podejrzewam że do akcji budowy takich przewoźnych domów znalazło by się wielu chętnych, oczywiście pod patronatem państwa.
Czekam na komentarze czy pomysł jest coś wart?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz