28 kwietnia około godziny 16,30 doszło do nietypowego zdarzenia drogowego, przy sanktuarium w Sulistrowiczkach. Kierowca samochodu marki Volkswagen, niemogący uruchomić pojazdu poprosił o przepchnięcie auta na bocznej drodze. Po uruchomieniu silnika, kierowca nie zapanował nad pojazdem i po przejechani głównej drogi wjechał do głębokiego rowu. Dwie osoby podróżujące w aucie wymagały pomoc medycznej. Jedna została opatrzona na miejscu druga została odwieziona do szpitala specjalistycznego we Wrocławiu. Na miejscu pracowały dwa zastępy PSP z Kątów Wrocławskich oraz OSP z Księginic Małych, którzy kierowali ruchem naprzemiennym. Dokumentację ze zdarzenia sporządzała policja.
Układ klawiszy
▼
sobota, 28 kwietnia 2018
Sulistrowiczki, nietypowe zdarzenie drogowe przed kościołem
28 kwietnia około godziny 16,30 doszło do nietypowego zdarzenia drogowego, przy sanktuarium w Sulistrowiczkach. Kierowca samochodu marki Volkswagen, niemogący uruchomić pojazdu poprosił o przepchnięcie auta na bocznej drodze. Po uruchomieniu silnika, kierowca nie zapanował nad pojazdem i po przejechani głównej drogi wjechał do głębokiego rowu. Dwie osoby podróżujące w aucie wymagały pomoc medycznej. Jedna została opatrzona na miejscu druga została odwieziona do szpitala specjalistycznego we Wrocławiu. Na miejscu pracowały dwa zastępy PSP z Kątów Wrocławskich oraz OSP z Księginic Małych, którzy kierowali ruchem naprzemiennym. Dokumentację ze zdarzenia sporządzała policja.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz